środa, 2 lipca 2014

Effaclar duo La Roche Posay- czy warto?









Cześć wszystkim!

  Krem Effaclar duo należy chyba do najpopularniejszych produktów aptecznej marki La Roche Posay. 
Dużo o nim słyszałam i czytałam zanim zdecydowałam się na zakup. Parę miesięcy temu trafiła się niezła promocja w aptece Ziko i tak zagościł w mojej kosmetyczce:)
Dzisiaj opowiem o tym, czy się sprawdził i czy warto wydać na niego przeszło 50 zł.

* Na początek oczywiście obietnice z opakowania oraz ulotek promocyjnych:

Krem eliminujący poważne niedoskonałości o podwójnym działaniu. Eliminuje zapalne zmiany trądzikowe, eliminuje zaskórniki.

* Składniki:
Krem zawiera kojącą wodę termalną i koncentrat Kwasu Linolowego + LHA, który ma za zadanie lekko złuszczać skórę oraz odblokowywać pory. Kolejne składniki, takie jak Nicynamid (czyli witamina B3) mają być odpowiedzialne za niwelowanie niedoskonałości oraz ochronę przed powstawaniem nowych.

  Na reszcie składu się nie skupiałam, ale możecie prześledzić go chociażby tutaj - wizaż.pl . Na stronie zapoznacie się także z wieloma pozytywnymi opiniami innych Internuatów.

  * Moje spostrzeżenia:
W opakowaniu mamy 40 ml produktu, jego konsystencja jest bardzo lekka, coś jak krem-żel. Tubka została zaopatrzona w wygodny i higieniczny aplikator:



W moim odczuciu nie jest to krem, który czyni cuda z twarzą, ale na pewno jest bardzo pomocny do utrzymania mieszanej i skłonnej do wyprysków skóry w dobrej kondycji.
Nie jest to także, w moim przypadku, produkt, który nadaje się do samodzielnego stosowania, ale dobrze  spisuje się w duecie z czymś mocniejszym. Przykładowo u mnie z tonikiem kwasowym z Biochemii Urody.
Sądzę, że najlepiej sprawdzi się u osób z umiarkowanymi problemami.

+ Do plusów kosmetyku mogę z pewnością zaliczyć fakt, że rzeczywiście lekko wygładza i napina skórę, wyrównuje jej koloryt, delikatnie przyspiesza gojenie i utrzymuje skórę w ryzach pod względem powstawania nowych niedoskonałości. Delikatny efekt jest widoczny się już na drugi dzień, ale dopiero po dłuższym czasie doceniłam jego właściwości powstrzymujące "niepokojący rozwój wydarzeń" na mojej twarzy;)
  Dodatkowo można go stosować na noc i na dzień, ponieważ świetnie się wchłania,  pod makijażem się nie roluje, a skóra pozostaje matowa przez długi czas.
W zamyśle producenta Effaclar duo ma także nawilżać cerę. Moim zdaniem raczej nie należy się po nim tego spodziewać, ale trzeba przyznać, że jego działanie jest łagodne, a po użyciu skóra nie jest przesuszona i nie piecze. Nie zaobserwowałam także złuszczania, a jedynie rozjaśnienie i wygładzenie skóry, ale moja cera słynie z wysokiej odporności na kwasy i inne takie ;)

-Co na minus? Oczywiście stosunkowo wysoka cena. Nie mogę także powiedzieć, żeby kosmetyk działał jakoś niesamowicie w kwestii eliminowania zaskórników. Lekkie wygładzenie grudek owszem, ale nie całkowite ich zwalczanie (ale który kosmetyk to potrafi?).

  *Na koniec postaram się odpowiedzieć na tytułowe pytanie CZY WARTO w niego inwestować?

  Mimo tylu pozytywnych słów, które napisałam na jego temat wyżej, odpowiem przekornie, że raczej nie warto:)
A to dlatego, że moim zdaniem bardzo podobne (o ile nie lepsze) działanie wykazuje jeden z moich ulubieńców, czyli migdałowe serum do twarzy ze sklepu Biochemia Urody. Recenzja TUTAJ .

Cena, którą przyjdzie nam zapłacić za serum to 28,50 zł, pojemność ta sama, a skład z pewnością wypada także korzystniej:)
*  Dla leniuchów i tych, którzy chcą coś do nałożenia na szybko pod makijaż pewnie lepszym wyjściem będzie zakup gotowego kremu Effaclar duo:)*



Znacie? Lubicie? Co polecacie z oferty La Roche Posay?:)


14 komentarzy:

  1. Fajnie, że napisałaś o tym kosmetyku. Od dawna jestem go ciekawa i czekam tylko aż skończę Differin - nie zniechęcisz mnie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no pewnie, myślę, że będziesz z niego zadowolona tak czy siak:)!

      Usuń
  2. tyle zalet tego kremu, a ta wredota nie poleca! ;P
    a masz starą czy nową wersję? jakoś w tym roku go ulepszali, żeby lepiej sobie radził z już powstałymi pryszczami. ja w grudniu kupiłam jeszcze w starej wersji. boję się, ze jak mi się skończy i kupię ten nowy, to się okaże, że go spaprali :<

    bardzo lubię ten krem, mam drugie opakowanie. jest bardzo wydajny i świetnie wygładza skórę, zapobiega powstawaniu niedoskonałości. mnie wysyp pryszczy na szczęście nie spotkał. w chłodne miesiące stosuję najczęściej na dzień, bo super przygotowuje skórę pod makijaż.
    ja się zraziłam do bu i nie kręcą mnie te ich samorobne kosmetyki. effeclar kupuję zawsze na allego za taką samą cenę jak to twoje serum migdałowe ;)

    uwielbiam też żel do mycia effeclar, jak dla mnie najlepszy. lubię mocne oczyszczacze, nie dla mnie ocm, a 400 ml tego żelu wystarczy na ponad rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodam jeszcze, ze zaskórników nie da się całkowicie zredukować kwasami, żaden krem ich nie zlikwiduje. na jesieni planuję zainwestować w redermic r, bo retiol mnie już jakiś czas kusi.

      Usuń
    2. Z tego co się orientuję to mam tę nowszą wersję, szkoda, ze nie mogę porównać ze starą. U mnie wysypu też zupełnie nie było. Kupiłam ten krem w Ziko i dostałam w gratisie właśnie żel La roche posay do mycia w poj. 150 ml. Zobaczymy:) mnie za to chyba jeszcze żaden żel nie domył nigdy porządnie, chyba, że z użyciem szmatki;)

      Ja to słyszałam już wiele rzeczy, np. że zaskórniki to tylko manualnie wychodzą itp. (wychodzą wtedy, a jakże :P) Ja się, na moje oko, kilku pozbyłam zupełnie przy użyciu kwasów + peelingów mechanicznych, noo czasem z drobną pomocą;)
      Dobra, chyba powinnam dopisać, ze przewagą kremu jest to, ze nie trzeba go samemu mieszać i będzie lepszy na dzień pod makijaż niż migdał;P

      Usuń
  3. ja odkąd pamiętam byłam wierną fanką pianek do twarzy, ale jednak skusiłam się na eksperymentowanie z żelami i effaclar jest jak dla mnie mega. zmywam nim cały makijaż i oczyszcza tak, że skóra aż piszczy. pewnie lekko wysusza, ale mnie wysusza wszystko, czego używa się w kontakcie z wodą. ale od czego są kremy i olejki ;)

    też się częściowo pozbyłam zaskówników dzięki peelingom i makom, effaclar duo też je minimalizuje, ale tak co do jednego, to wymieść się nie da ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie niech no tylko wykończę swój żel, na który się skusiłam pewnego razu ni z gruchy ni z pietruchy (Palmers- beeeznadzieeejny!) to przetestuję w końcu ten mój effaclar ;) Dla mnie jednak ocm lub sam kokos w duecie z mikrofibrą Tesco wymiata, ale oczywiście dam mu szansę:) Przypomnij, dlaczego BU Cię zraziło?

      Usuń
    2. zraziło, bo nie zauważyłam żadnego działania kosmetyków ;P zamówiłam kiedyś serum lemon eco i żel hialuronowy. było tak jakbym nic nie nakładała na twarz. poza tym średnio mnie bawiło to mieszanie składników i odstraszały szkaradne opakowania. cóż, pustak jestem, bo lubię jak coś jakoś wygląda, poza tym że działa ;P

      Usuń
  4. uwielbiam go, cudnie wysusza niespodzianki
    ale używam go punktowo tylko, bo mnie podrażnia niestety...
    za to wystarcza na rok czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja akurat poszukuję czegoś na zaskórniki, więc może to ten krem będzie dla mnie rozwiązaniem. Czuję, że w moje ręce musi trafić jakiś kosmetyk tej marki... ostatnio nawet moja przyjaciółka zachwycała się płynem micelarnym i kremem do rąk właśnie z serii la roche. Oczywiście na każdą z nas inaczej działają konkretne produkty, więc warto na własnej skórze przekonać się, jak to działa i czy w ogóle działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tej firmy miałam kiedyś tylko wodę termalną, ale uważam, że nie była warta swojej ceny.
    Tego kosmetyku akurat nie miałam, a również miewam wypryski, szczególnie teraz od słońca.
    Po wakacjach zdecyduję się chyba na kwasy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię tę markę kosmetyków,kremy są świetne;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja używam bardzo często, bo codziennie :) Jak dla mnie bomba. Świetnie sobie radzi z zaskórnikami, a to z nimi miałam największy kłopot, jakiś wielkich zmian po trądzikowych nie miałam, ale lekkie przebarwienia i z tym również fajnie sobie radzi. Konsystencja OK, wygodne dozowanie, jest wydajny i wystarcza na długo.

    OdpowiedzUsuń
  9. നാം ധാന്യം പൂർണ്ണമായും രോഗം കഴിയും ഇതിനകം വിതരണം ഒരു മരുന്ന് ഉപയോഗിച്ച് വിവിധ ആരോഗ്യ പ്രശ്നങ്ങൾ ചികിത്സ മരുന്നുകൾ നൽകുന്നു.

    Obat Epilepsi

    Obat Jantung Bocor Anak

    Obat Lipoma

    Obat Gerd

    OdpowiedzUsuń