poniedziałek, 12 marca 2012

Yankee Candle Haul

Dzisiaj będzie krótko:) Odgrażałam się, że nie kupię kolejnego wosku zapachowego z YC, zanim nie wykończę swojego pierwszego - "baby powder", jednak w zeszłym tygodniu nie mogłam się powstrzymać i postanowiłam zaopatrzyć się na allegro w 4 kolejne zapachy do mojego kominka.
 Ponieważ w marcu nie przewiduję żadnych zakupów kosmetycznych- z kolorówki na razie niczego nie potrzebuję, z pielęgnacji też wszystko mam, skusiłam się na zakupy innego rodzaju  :)

Każdy wosk kosztował 5,50 zł, za przesyłkę płaciłam tylko raz.
Oto moje najnowsze zdobycze, które przyszły do mnie dzisiaj za pośrednictwem listonosza ;) : 

Clean Cotton, Soft Blanket, Nature's Paintbrush, Beach Wood
Póki co, wstrzymam się z dokładniejszym opisem, ale oczywiście od razu po otrzymaniu przesyłki zrobiłam w opakowaniach małe dziurki, żeby móc powąchać każdą kostkę;)
Udało mi się również "odpalić" wosk Beach Wood w ciągu dnia- bardzo ciekawa propozycja, choć spodziewałam się ostrzejszych nut. Faktycznie, zapach przypomina trochę suche gałęzie na plaży.
Clean cotton- w opakowaniu pachnie, jak dla mnie, melonem:P
Nature's Paintbrush przysparza mi najwięcej kłopotów z opisem, na pewno więcej będę w stanie napisać po użyciu.
Przed chwilą zapaliłam Soft Blanket- kolejny delikatny, lekko pudrowy zapach, nieco słodszy niż Baby Powder, ale coś czuję, że może stanowić dla niego dużą konkurencję;)

Czy któryś wosk szczególnie Was zainteresował?

Zgodzicie się ze mną, że opakowania Yankee Candle z tymi małymi naklejkami-obrazkami są niesamowicie urocze ^^?

13 komentarzy:

  1. Nie miałam żadnego z tych wosków. Zainteresował mnie Soft Blanket :) Baby Powder posiadam, ale mimo że zapach bardzo mi się podoba to mogę go w kominku stosować tylko kilka minut - po dłuższym wypalaniu (ok. 15 min.) zaczyna mnie boleć głowa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się zgodzić, że Baby Powder pachnie dość intensywnie i potrzeba naprawdę niewiele wosku, żeby zapach rozszedł się po całym pomieszczeniu.
      Właśnie sobie siedzę w "towarzystwie" Soft Blanket- wydaje mi się odrobinę słodszy, ale mimo to delikatniejszy niż Baby Powder:)

      Usuń
  2. zachodzę w głowę jak może pachnieć nature's paintbrush ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczyłam na Twój odzew pod tym postem, bo ostatnio fajnie się "gadało" o zapachach YC w komentarzach:D

      Widzisz, sama zachodziłam w głowę i byłam na tyle ciekawa, że go w końcu kupiłam :P Według producenta zapach Nature's Paintbrush ma obrazować rześki jesienny dzień ( nie przejęłam się tym i kupiłam go na wiosnę :P ). Na razie zapowiada się bardzo ciekawie, bo wyczuwam w tym wosku zarówno ciepłe, korzenne nuty, jak i coś bardzo świeżego i ostrego- jak poranne powietrze;). Chyba dziś wieczorem wypróbuję w kominku!

      Usuń
  3. brzmi dość fajnie! fakt faktem, że te woski są bardzo wydajne i ja również postanowiłam nie kupować nowych póki nie zużyję tych co mam ;)
    szkoda tylko, że nie wszystkie zapachy są dostępne, czasem coś mnie zaintryguje, a potem okazuje się, że wielu zapachów nie ma ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie wszystkie można znaleźć np. na allegro, ale sprzedawca u którego robiłam zakupy za pierwszym razem ( chyba teraz też u tego samego kupowałam )napisał mi w mailu, że niektóre woski mogą sprowadzić :) No i czasem jest rzut ciekawych zapachów na all, trzeba śledzić, chociaż zauważyłam, że te woski szybko się rozchodzą;)

      Jestem bardzo ciekawa np. Buttermilk Pancakes :D

      Usuń
  4. Zaintrygowałaś mnie woskami i całym tym kominkiem - ja do tej pory używałam kadzidełek i świec zapachowych, które mnie niestety rozczarowały:( Może za jakiś czas skuszę się na zakup kominka - jeśli tak, to na bank kupię też te woski!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego zestawu znam tylko beach wood, soft blanket i clean cotton poszły w odstawkę, bo ostatnio paliłam fluffy towels i zupełnie mi się nie spodobało.Bardzo proszkowo, za bardzo :-(

    OdpowiedzUsuń
  6. kupiłam.
    a niech Cię dunder świśnie! :P

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli jeszcze nie wiesz, to odkryłam, że świece, woski i inne cuda yankee candle można kupić stacjonarnie w warszawie ;) w przejściu podziemnym w centrum od strony rotundy. asortyment zbliżony do internetowego, wosk w cenie 6 zł ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. !!! Super, dzięki za info:)! Nie trzeba będzie kupować zapachów w ciemno ^^ . Czy ten sklepik się jakoś nazywa??

      Usuń
  8. tu jest link do ich strony: http://www.magiczneswiece.pl/
    internetowo też można zamawiać, ale zawsze lepiej się przejść i obwąchać ;)

    OdpowiedzUsuń